Jeśli tak było w istocie, to rzeczywiscie dziwna to sprawa. Być może jakaś duchowa energia brała w tym swym udział, chciała się zamanifestować, pozostaje pytanie - po co? (otrzymaliście może po tym wydarzeniu jakąś wiadomość o śmierci kogoś z bliskich? )
he! fajna sprawa! ja chyba nie (albo nie pamietam) mialem zadnych takich dziwnych spraw (takich jak odbita dłoń ufo bez nadgarstka (zart) na brzuchu mojego taty)! hehe
pozdro wszystkin
Nie wiem jaki czas ma upłynąć od czasu znaku, ale możliwe jest, że to właśnie jakiś znak był, że ktoś z bliskich umrze. Wojo,a pytałeś o takie dziwne sprawy kogoś z bliskich, np. ciocie, babcie, dziadków, czasem można ciekawe historie usłyszeć przy herbatce.
moze (albo napewno) slyszalem tylko wszystko pozapominalem (to moje zapominanie to tez zjawisko para-jakieś tam(hehe)) a tak na prawde to nic sobie nie przypominam ale jak mi sie przypomni to obiecoje ze napisze :)
Tomaszu! Z Twojego poprzedniego postu wynika, że jednak ktoś po tym wydarzeniu zmarł w Twojej rodzinie, jeśli chcesz o tym pogadać - napisz ile czasu po tym dziwnym zdarzeniu upłynęło aż śmierć pojawiła się?
Po paru miesiącach od tego wydarzenia , zginęła w szpitalu na zawał babcia mojej kuzynki. Kuzynka z rodzicami byla w tym dniu na dzialce kiedy odbiła sie dłon na barku mojego taty.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach